namotałam … dla wielbiciela motyli (pozdrowienia :} ), więc miało być kolorowo szamot malowany angobami, ryby i koper szkliwione Aldona ,nie martw się, Twój Marian już gotowy, tylko więcej prac muszę dorobić ;} Share this:Click to share on Twitter (Opens in new window)Click to share on Facebook (Opens in new window)Like Loading...
pięknie namotane !!!przynajmniej tym razem nie zazdroszczę aż tak właścicielowi pracy :D, no mam swoje szuwarydziękuję raz jeszcze ! LikeLike
masz niesamowita moc, totalnie w moim klimacie!
pozdrawiam
LikeLike
Cudnie łączysz chropowatość starego drewna i ceramiki 🙂
LikeLike
pięknie namotane !!!
przynajmniej tym razem nie zazdroszczę aż tak właścicielowi pracy :D, no mam swoje szuwary
dziękuję raz jeszcze !
LikeLike
aż chciałoby się schować w takich szuwarach… są bajeczne…
LikeLike
jest PIĘKNIE………….PIEKNIE!!!
LikeLike
proste formy a całość CUDNA !!!!!!!!
LikeLike